Zaledwie kilka dni temu World Series of Poker (WSOP) oficjalnie odpaliło aplikację WSOP+, mającą ułatwić graczom proces rejestracji i wyeliminować długie kolejki podczas rejestracji. Praktycznie w tym samym czasie promotor ogłosił kolejne z miany w regulaminie wycelowane w oszustwa w pokerze. Tym razem mają dotyczyć one serii letniej, ale możliwe, że zostaną rozszerzone na wszystkie wydarzenia sygnowane ta nazwą. Mowa o całkowitym zakazie używania telefonów i innych urządzeń elektronicznych podczas finałowych etapów każdego turnieju WSOP.
Decyzja ta, choć postrzegana jako krok w kierunku bardziej sprawiedliwego pokera, z pewnością wpłynie zarówno na graczy, jak i widzów podczas transmisji z trzech ostatnich stołów turniejowych – któż odmówi sobie filmowania ulubionych gwiazd przy blefie? Co więcej, wywołała ona spore zamieszanie wśród pokerzystów, którzy z jednej strony są zachęcani do korzystania z aplikacji WSOP+ dla usprawnienia swojego udziału w serii, a z drugiej muszą liczyć się z surowymi restrykcjami dotyczącymi tych urządzeń, z których przed chwilą korzystali, aby w ogóle wejść na event.
Echa kontrowersji i nowe zasady
Impulsem do zaostrzenia przepisów były wydarzenia podczas WSOP Main Event w 2024 roku. Ówczesny mistrz został przyłapany na korzystaniu z tzw. „solverów” (zaawansowanych programów analizujących optymalne strategie gry) podczas decydującej rozgrywki heads-up. Incydent ten wywołał burzliwą dyskusję w pokerowej społeczności na temat dopuszczalności urządzeń elektronicznych i narzędzi wspomagających podczas gry na żywo, zwłaszcza na tak prestiżowej imprezie jak World Series of Poker.
W odpowiedzi na te kontrowersje promotor podszedł do sprawy drastycznie: zrewidowano zasady już podczas serii WSOP Paradise w 2024 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy „miękko” wprowadzono aplikację WSOP+, promując ją jako narzędzie usprawniające logistykę.
Ale w tym roku organizatorzy idą krok dalej. Zgodnie z nowymi, bardziej rygorystycznymi zasadami, używanie telefonów i innych urządzeń elektronicznych jest zabronione, gdy turniej wkracza w finałową fazę, czyli od momentu, gdy w grze pozostają trzy ostatnie stoły.
Ponadto zakaz obowiązuje w pobliżu stołów finałowych, z których prowadzona jest transmisja. Gracze mogą korzystać ze swoich urządzeń jedynie podczas oficjalnych przerw lub po wyeliminowaniu z turnieju. Zaktualizowane przepisy zabraniają również zarówno graczom, jak i widzom korzystania z wykresów, aplikacji, narzędzi AI czy jakiejkolwiek innej formy elektronicznego wsparcia, które mogłoby zapewnić nieuczciwą przewagę.
Gracze zdezorientowani, memy krążą w sieci
Nie wszystkim przypadły do gustu „podwójne standardy”. W sieci nie brak komentarzy, iż z jednej strony WSOP promuje własną apkę turniejową, jednocześnie zaostrzając zakazy dotyczących korzystania z urządzeń mobilnych. Znany w pokerowym świecie Barry Carter podzielił się nawet w mediach społecznościowych memem obrazującym zagmatwane zasady World Series of Poker.
O oszustwach w pokerze pisaliśmy już nie raz i nie dwa. Wydaje się, że zarząd WSOP staje przed trudnym zadaniem znalezienia złotego środka między wykorzystaniem technologii dla poprawy doświadczeń graczy a zapewnieniem uczciwości i integralności rozgrywki na najwyższym światowym poziomie. Jak te nowe zasady wpłyną na dynamikę gry i odbiór turniejów przez fanów pokera, okaże się już podczas najbliższej letniej serii.